Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małe firmy są zamknięte i nie zarabiają. Przedsiębiorcy boją się, co będzie jutro

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Mali przedsiębiorcy boją się najbliższych miesięcy. Co będzie ze składkami ZUS, pensjami dla pracowników, podatkami. Beata Korczyńska, utytułowana fryzjerka nie otwiera zakładu i wraz z mężem apeluje, żeby na razie zostać w domu.
Mali przedsiębiorcy boją się najbliższych miesięcy. Co będzie ze składkami ZUS, pensjami dla pracowników, podatkami. Beata Korczyńska, utytułowana fryzjerka nie otwiera zakładu i wraz z mężem apeluje, żeby na razie zostać w domu. Archiwum
- Nie nadążam odbierania telefonów - mówi Agnieszka Cybulska, prowadząca biuro rachunkowe. - Podatnicy są załamani. Pytają skąd wezmą pieniądze skoro mają zamknięte firmy, albo ich przychody drastycznie zmalały. 25 marca mija termin zapłaty podatku VAT. Wszyscy się boimy tego, co przyniesie kolejny dzień i czy po tym wszystkim odbijemy się od dna!

Pani Agnieszka obsługuje wielu drobnych przedsiębiorców, na których przepisy sanitarne dotyczące koronawirusa odbiły się w szczególny sposób. Od dwóch tygodni mają zamknięte firmy lub nie mają żadnych zleceń. - Dzwoniłam do urzędu skarbowego w sprawie odroczenia płatności - tłumaczy A. Cybulska. - Pytałam, czy są już jakieś druki, żeby podatnicy będący w złej kondycji finansowej mogli skorzystać chociażby z odroczenia lub rozłożenia na raty podatku VAT. Okazało się, że nie ma żadnych nowych wniosków w związku z pandemią koronawirusa, które mógłby złożyć podatnik.
Urzędnicy skarbowi informują, że w lutym nie było pandemii, a należny podatek, który trzeba zapłacić do 25 marca, jest właśnie za luty. W podtekście czytamy: "trzeba było odłożyć pieniądze na kupkę, a nie wydawać".

Zamknięte w poczuciu odpowiedzialności

Od dwóch tygodni zamknięty jest znany żarski salon utytułowanej fryzjerki Beaty Korczyńskiej. - Jest ciężko - zaznacza kobieta. - Wkrótce trzeba będzie zapłacić ZUS i czynsz. Mamy nadzieję, że nadejdzie obiecana pomoc ze strony rządu.
- Są przedsiębiorcy, którzy do biznesu podchodzą mniej odpowiedzialnie i wydają pieniądze na podatek VAT, licząc że w kolejnym miesiącu znów zarobią - wskazuje Stefan Korczyński. - Gdy przyjdzie taki czas jak teraz, okazuje się, że nie ma z czego zapłacić. Dla nas większym problemem jest ZUS. Druk wniosku jest bardzo rozbudowany i zawiera ogromną liczbę pytań.

Beata i Stefan Korczyńscy zaznaczają, że decyzja o zamknięciu zakładu nie była łatwa. Po spełnieniu szeregu warunków przygotowanych przez sanepid mogliby go już otworzyć, ale nie robią tego z powodu poczucia odpowiedzialności za zdrowie swoje i swoich klientów. - Oczywiście nie jesteśmy w stanie zamknąć salonu na trzy miesiące, bo tego żaden biznes nie wytrzyma, ale apelujemy do wszystkich o pozostanie w domu, dopóki sytuacja nie zostanie opanowana przez służby medyczne - mówią.

Wszyscy boją się przyszłości

- Przedsiębiorcy najbardziej boją się kolejnych miesięcy - dodaje Agnieszka Cybulska. - Skąd wezmą na pensje dla pracowników, składki ZUS, czynsze, podatki i media. W tym trudnym czasie wszyscy musimy grać do jednej bramki, ale boję się o siebie, o moich podatników. Nie umiem im pomóc, a bardzo bym chciała. Na pytanie: pani Agnieszko co będzie? Odpowiadam z łzami w oczkach - będzie dobrze, damy radę. Mam nadzieję, że do końca miesiąca coś będzie już wiadomo. Bardzo bym chciała, żeby tak było!

Czekamy na tarczę antykryzysową

- Wsteczne rozliczanie strat podatkowych (PIT i CIT) przez przedsiębiorców, wydłużenie terminu wpłat pracowniczych zaliczek PIT, czy przesunięcie w czasie planowanych zmian podatkowych to tylko niektóre z rozwiązań MF, które znalazły się w Gospodarczej i Społecznej Tarczy Antykryzysowej dla Bezpieczeństwa Przedsiębiorstw i Pracowników w związku z pandemią wirusa SARS- Cov - 2 - tłumaczy Ewa Markowicz, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze. - Pakiet działań ma przeciwdziałać negatywnym skutkom pandemii.

Propozycje dla przedsiębiorców

Wśród propozycji Ministrstwa Finansów znalazły się między innymi: przesunięcia terminów planowanych zmian, aby firmy nie musiały martwić się nowymi obowiązkami sprawozdawczymi, w trudnym okresie. Oprócz tego możliwe będzie zawieszenie kontroli podatkowych, postępowań podatkowych, kontroli celno- skarbowych na czas obowiązywania stanu epidemicznego, możliwość wstrzymania administracyjnego postępowania egzekucyjnego należności pieniężnych, możliwość wstecznego rozliczania strat podatkowych w PIT i CIT. Wydłużenie terminu na przekazanie przez płatników zaliczek na podatek od wynagrodzeń pobranych za marzec i kwiecień, wprowadzenie prolongaty terminu przekazania przez pracodawcę zaliczek na podatek PIT od przychodów z szeroko rozumianej pracy pobranych w marcu i kwietniu (tzw. PIT-4). Zapłata zaliczki, zamiast odpowiednio do 20 kwietnia i 20 maja, będzie mogła być dokonana w późniejszym terminie.

Zobacz film TVN 24 na temat tarczy antykryzysowej

Czytaj również

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Lubuskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto