Arkadiusz Olak interesuje się historią regionu tak bardzo, że postanowił zrobić piernikową makietę żarskiej wieży zamkowej. Zajęło mu to cztery dni, a efekt robi wrażenie. Wieża ma siedemdziesiąt centrymetrów wysokości. Do jej wykonania potrzebna był podwójna porcja ciasta do piernika.
Jak wygląda połączenie 2 kilogramów mąki, 300 gramów miodu, pół kilograma cukru, kilkunastu jajek i kilograma lukru?
Tylko królewski lukier
Lukier musiał być królewski, czyli ten z kurzym białkiem, żeby dobrze wszystko się lepiło. I udało się znakomicie. Arek na razie nie zamierza zjadać wieży. I dobrze, bo na pewno jest smaczna, ale świetnie się ją ogląda. W środku jest podświetlona świątecznymi światełkami. - Zawsze, gdy robię jakiś projekt, zastanawiam się, jak mogę zaimplementować do niego coś związanego z historią Żar - mówi Arkadiusz Olak. - Myślę, że to świetny pomysł na promowanie naszego miasta. Można się też przy tym fajnie bawić, polecam każdemu, kto ma jakis ciekawy obiekt w swoim mieście, żeby zrobić taką konstrukcję.
Nie tylko z piernika
Przygotowanie do realizacji projektu zaczęło się od planu. - Wydrukowałem plan, przygotowałem wykroje, potem trzeba było upiec piernik, poczekać, aż wystygnie - opowiada Arek, który projektuje nie tylko piernikowe konstrukcje, ale przede wszystkim, niesamowite stroje rodem z minionych epok. To na przykład frak, do którego wykrój pochodzi z osiemnastego wieku i jest przechowywany w muzeum w Nowym Jorku. Arek uszył go, ale nawiązał też do tradycji świątecznych, więc frak jest w kolorze czerwonym, jak strój Świętego Mikołaja, ma dodatkowo kaptur i niezwykłe zdobienia. Wszystkie nowe projekt można oglądać na profilu facebookowym oraz instagramowym Arek Olak ART.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?